Michał Probierz, obecny selekcjoner reprezentacji Polski, niezmiennie budzi ogromne zainteresowanie kibiców. Jedno z najczęściej zadawanych pytań dotyczy jego wynagrodzenia. Przygotowaliśmy dla Was kompleksowe informacje na temat zarobków selekcjonera, warunków jego kontraktu oraz ciekawego porównania z poprzednikami.
Spis treści
Aktualne zarobki Michała Probierza jako selekcjonera reprezentacji Polski
Zgodnie z doniesieniami mediów, miesięczna pensja Michała Probierza jako selekcjonera reprezentacji Polski to minimum 200 000 zł brutto. Rocznie daje to imponującą sumę około 2,4 miliona złotych.
Porównanie zarobków z poprzednimi selekcjonerami
Poniższe zestawienie pokazuje, jak zarobki Michała Probierza plasują się na tle jego poprzedników na stanowisku selekcjonera.
| Trener | Miesięczne zarobki (szacunkowo) |
|---|---|
| Fernando Santos | 700 000 zł |
| Paulo Sousa | 315 000 zł |
| Adam Nawałka | 230 000 zł |
| Michał Probierz | 200 000 – 250 000 zł |
| Czesław Michniewicz | 200 000 zł |
| Jerzy Brzęczek | 160 000 zł |
Probierz zarabia mniej niż jego zagraniczni poprzednicy, Fernando Santos i Paulo Sousa. Jego pensja przewyższa wynagrodzenie Jerzego Brzęczka i jest zbliżona do kwoty, jaką otrzymywał Czesław Michniewicz.
Kontrakt Michała Probierza: długość umowy i warunki
Michał Probierz związał się kontraktem z Polskim Związkiem Piłki Nożnej (PZPN), który obowiązuje do końca Euro 2024. Umowa zawiera opcję przedłużenia, której aktywacja jest ściśle uzależniona od wyników osiągniętych przez reprezentację, zwłaszcza podczas nadchodzących Mistrzostw Europy.
Bonusy i premie: dodatkowe zarobki za osiągnięte cele
Poza stałą pensją, Michał Probierz ma szansę na dodatkowe bonusy za osiągnięcie konkretnych celów sportowych. Kluczową gratyfikacją jest premia za awans do wielkich turniejów.
- Premie za awans: Za kwalifikację do Euro 2024 selekcjoner otrzymuje znaczącą premię. Podobne bonusy czekają go za awans na Mistrzostwa Świata.
- Bonusy turniejowe: Świetne wyniki podczas samego turnieju to także gwarancja dodatkowych pieniędzy.
- Benefity dodatkowe: Probierz korzysta również z luksusowego samochodu służbowego – DS 7 Crossback E-Tense.
Zarobki Michała Probierza na tle selekcjonerów Euro 2024
Jak wypadają zarobki Michała Probierza na tle innych selekcjonerów Euro 2024? Niestety, nasz selekcjoner plasuje się w dolnej części listy, co stawia go w gronie najmniej opłacanych trenerów na nadchodzącym turnieju. Jest to wyraźny kontrast wobec najlepiej zarabiających selekcjonerów, których pensje są wielokrotnie wyższe.
Polityka płacowa PZPN: dlaczego Michał Probierz zarabia mniej niż jego poprzednicy?
Niższe wynagrodzenie Michała Probierza, szczególnie w zestawieniu z zagranicznymi selekcjonerami pokroju Fernando Santosa, odzwierciedla nową politykę płacową PZPN. Federacja świadomie postawiła na polskiego trenera, co wiąże się z naturalnie niższymi oczekiwaniami finansowymi. To przemyślana strategia oszczędnościowa lub po prostu realna wycena trenera na krajowym rynku, znacząco odbiegająca od astronomicznych stawek międzynarodowych.
FAQ – Najczęściej zadawane pytania
Ile dokładnie zarabia Michał Probierz jako selekcjoner reprezentacji Polski?
Michał Probierz, jako selekcjoner reprezentacji Polski, otrzymuje miesięczną pensję w wysokości minimum 200 000 zł brutto, co rocznie daje kwotę około 2,4 miliona złotych.
Czy zarobki Michała Probierza są wyższe niż jego poprzedników?
Jego pensja jest niższa niż u Fernando Santosa (700 000 zł) i Paulo Sousy (315 000 zł), jednak przewyższa wynagrodzenie Jerzego Brzęczka (160 000 zł) i jest zbliżona do Czesława Michniewicza (200 000 zł).
Do kiedy obowiązuje kontrakt Michała Probierza i czy przewiduje on bonusy?
Kontrakt Michała Probierza obowiązuje do końca Euro 2024 z opcją przedłużenia zależną od osiągniętych wyników. Umowa zawiera również dodatkowe bonusy, między innymi za awans na Mistrzostwa Europy i Świata.
Jak zarobki Michała Probierza plasują się na tle innych selekcjonerów Euro 2024?
W rankingu zarobków selekcjonerów Euro 2024 Michał Probierz zajmuje jedno z najniższych miejsc, będąc tym samym jednym z najmniej opłacanych trenerów turnieju.
