Odpowiedź na pytanie, w jakim kraju zawodowy piłkarz powinien rozliczać się z podatków, nie jest do końca oczywista. Chociaż logicznym wydaje się rozliczanie zarobków w kraju, w którym w danym momencie pracuje, to często zdarza się, że sportowcy zmieniają kraj opodatkowania ze względu na uproszczone zasady podatkowe.
Kwestia rozliczania dochodów piłkarzy zawodowych jest złożona i zależy od kilku czynników, z których najistotniejszym jest ustalenie rezydencji podatkowej, a także źródeł pochodzenia dochodów sportowca. Kryterium wyznaczenia rezydencji podatkowej jest, przede wszystkim, miejsce zamieszkania piłkarza i tzw. centrum interesów życiowych, czyli kraj, z którym piłkarz ma bliższe więzi osobiste oraz zawodowe.
Dodatkowymi czynnikami mogą być również obywatelstwo i miejsce pobytu, w przypadku osób dużo podróżujących. Oznacza to, że nawet, jeśli dany piłkarz gra w zagranicznym klubie, ale jego życie prywatne koncentruje się w Polsce, czyli ma w tym kraju rodzinę, dom i spędza tutaj znaczną część roku, to może zostać uznany za polskiego rezydenta podatkowego. Tym samym będzie zobowiązany do rozliczenia się z całości swoich dochodów przed polskim fiskusem. W praktyce zdarza, że sportowcy prowadzący mobilny tryb życia, mogą znaleźć się w sytuacji tzw. podwójnej rezydencji, gdy dwa kraje uznają daną osobę za swojego rezydenta podatkowego. Wówczas istotne znaczenie mają umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Rodzaje przychodów uzyskiwanych przez piłkarzy i raje podatkowe
Piłkarze utrzymują się głównie z kontraktów podpisanych z danym klubem, otrzymując stałe uposażenie pieniężne. Wynagradzany jest również ich dodatkowy udział w różnego rodzaju zawodach i turniejach. Jednak, oprócz działalności sportowej, uzyskują także dochody z innych pobocznych źródeł. Do najczęstszych należą wynagrodzenia za reklamę, które zobowiązują sportowca do promowania danej marki poprzez noszenie jej odzieży czy sprzętu. Innym źródłem dochodu może być prowadzenie kursów i szkoleń, uczestnictwo w wykładach i konferencjach branżowych, a także tzw. wizyty jako gość honorowy. W efekcie tak szerokiej działalności, niektórzy sportowcy decydują się na zmianę rezydencji podatkowej, przenosząc się do krajów z niższymi podatkami, czyli do tzw. rajów podatkowych.
Za taką zmianą przemawiają często niższe lub zerowe opodatkowanie dochodów, niższe składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, a także uproszczone systemy podatkowe. Należy jednak pamiętać, że jeżeli rezydencja podatkowa zostanie zakwestionowana przez organy państwowe, to podatek może zostać naliczony w kraju, z którego podatnik wyjechał. Jest wiele przykładów popularnych sportowców, którzy zbyt pochopnie podjęli decyzję o zmianie rezydencji i ucierpieli z tego powodu finansowo. Sprawdzając w internecie ich zarobki, można przy okazji zobaczyć, jak dają sobie radę na boisku, zaglądając do wyników spotkań sportowych na bet.pl
Zawodowy piłkarz nie zawsze płaci podatki w kraju, w którym gra zawodowo. O miejscu jego opodatkowania decyduje wiele czynników – przede wszystkim rezydencja podatkowa, długość pobytu w danym państwie, centrum interesów życiowych i lokalizacja źródeł przychodów. Niejednokrotnie konieczne jest też uwzględnienie międzynarodowych umów podatkowych, które mają na celu uniknięcie podwójnego opodatkowania.
W praktyce oznacza to, że każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie. Piłkarz, który związał się z zagranicznym klubem, ale wciąż utrzymuje ścisłe więzi z krajem ojczystym – posiada tam rodzinę, dom, inwestycje czy prowadzi działalność gospodarczą – może być nadal zobowiązany do płacenia podatków w swoim kraju pochodzenia. Co więcej, sam fakt przebywania przez większość roku za granicą nie gwarantuje zmiany rezydencji podatkowej, jeśli nie zostały spełnione inne, kluczowe warunki.
Wybór miejsca opodatkowania to nie tylko decyzja finansowa, ale również prawna i strategiczna. Niektóre jurysdykcje oferują korzystne rozwiązania podatkowe, jednak ich nadużywanie może prowadzić do sporów z administracjami skarbowymi, a nawet konsekwencji karnych. Sportowcy, jako osoby publiczne, często padają ofiarą nadmiernego zainteresowania organów podatkowych, co wymaga od nich wyjątkowej staranności i konsultacji z doświadczonymi doradcami podatkowymi.
Ostatecznie więc, choć kuszące może być przeniesienie się do kraju z łagodniejszymi przepisami, warto pamiętać, że stabilność i zgodność z prawem bywają bardziej opłacalne w dłuższej perspektywie niż chwilowe oszczędności. Rezydencja podatkowa to nie tylko adres na papierze – to konsekwencja stylu życia, więzi społecznych i decyzji finansowych, które muszą być przemyślane i udokumentowane.
Materiał Partnera